Piątek zakończył się u nas muzycznie. Najpierw były kolejne zajęcia z muzykoterapii, a potem odwiedziny muzyków z Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej im. Feliksa Nowowiejskiego w Olsztynie. Dowiedzieliśmy się jak powstaje muzyka.
W naszej „Galerii Pod Jabłonką” kolejna wystawa. Tym razem możemy oglądać twórczość Moniki Lisowskiej – fotografki z zamiłowania i pasji. Pani Monika była wielokrotnie wyróżniana w konkursach fotograficznych zarówno międzynarodowych jak i krajowych. Zdjęcia jej autorstwa drukowane są w polskiej i zagranicznej prasie. Specjalizuje się w portretach i sesjach stylizowanych.
Rozpoczęliśmy kolejne warsztaty, tym razem tkackie. Naszym nauczycielem została Pani Maria Rubik – Grabska, która swoją wiedzę zdobywała od najlepszych m.in.Magdaleny Abakanowicz – twórczyni tkaniny artystycznej. Chcieliśmy również podziękować firmie Safilin z Miłakowa, która podarowała nam lnianą przędzę. Powstała z niej osnowa na specjalnej ramie, przygotowanej w pracowni obróbki drewna. Zabraliśmy się do tkania. Dzisiaj to już kontynuacja warsztatów. Zobaczcie jakie zrobiliśmy postępy w pracy. Zobaczcie też jak było na początku :).
Dzisiaj obok Warsztatu zapłonął ogień. Spotkaliśmy się z uczniami ZPE przy ognisku. Na przekór pochmurnej jesiennej aurze było dużo śmiechu i radości podczas wspólnego pieczenia kiełbasek.
W piątek 24 września wybraliśmy się na wycieczkę do Buczyńca na rejs Kanałem Elbląskim – Statkiem po trawie. Ciekawostką jest to, że są to jedyne na świecie rejsy z czynnymi ròwniami pochyłymi napędzanymi wyłącznie siłą wody! Z zapartym tchem obserwowaliśmy manewry kapitana raz na wodzie raz po trawie. Wspaniałe spędziliśmy czas, dopisała nam piękna pogoda i dobry humor.
Wróciliśmy wspomnieniami do lat dziecięcych, kiedy to oglądaliśmy film „Akademia Pana Kleksa”. Wszystko to za sprawą muzyków z Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej im. Feliksa Nowowiejskiego w Olsztynie. Poznaliśmy takie instrumenty jak : tuba, saksofon i akordeon. Muzycy sprawili nam dużo radości.
Dawno nie spędzaliśmy razem czasu. Dlatego skoro pojawiła się taka możliwość postanowiliśmy zorganizować dyskotekę. Wśród nas jest wielu tancerzy, zobaczcie sami...
Wkładanie kiełbasy na patyk tak, żeby nie spadła podczas pieczenia prosto do ogniska to prawdziwa sztuka. Mogliśmy się o tym dziś przekonać. Pogoda póki co dopisuje, dlatego korzystamy z każdej słonecznej chwili na świeżym powietrzu.
Nie samą pracą żyje człowiek. Tym bardziej, gdy nasze koleżanki i nasi koledzy są na urlopie. Wykorzystaliśmy ten czas, by nauczyć się w jaki sposób ciekawie spędzić czas wolny. Na przykład na „łonie natury” u Pani Krysi w Ziołowej Dolinie. Jak zwykle z ogromną życzliwością i ogromnym sercem przyjęła nas w tym wyjątkowym miejscu. Było i coś dla ciała i coś dla ducha.
Kolejna wakacyjna wyprawa tym razem do Gietrzwałdu. Poznajemy wyjątkowe miejsca naszej okolicy. A po drodze przystanek u Minipol Bar & Catering Łupstych. Dziękujemy Pani Eli za miłe przyjęcie, smaczną pizzę i pyszne drożdżówki.
Teraz Frombork nie ma już przed nami tajemnic. Podczas wycieczki poznaliśmy kolejne piękne miejsce w naszym regionie. Nawet upał nie przeszkodził nam wejść na wieżę i zobaczyć wszystko z góry. Było fantastycznie.
Jak co roku odwiedziliśmy Lawendowe Pole. O tej porze roku to najbardziej fioletowe i pachnące miejsce.
Zdecydowaliśmy się także na dalszą wycieczkę. Pojechaliśmy pociągiem i zwiedziliśmy stolicę Wielkopolski – Poznań. Spacerowaliśmy ulicami Starego Miasta, zwiedziliśmy Muzeum Narodowe w Poznaniu, a co najsmaczniejsze – zrobiliśmy Rogale Świętomarcińskie. Mniam, mniam.
Była także kolejna wizyta w Schronisku dla Zwierząt w Tomarynach. To bardzo przyjazne miejsce dla czworonogów, choć nic nie zastąpi relacji pies i jego pan. Spacer z pieskiem o imieniu Denzel – niezapomniany.
Na wycieczce w Gryźlinach odwiedziliśmy lotnisko. Nie każdy wie, że ma tam swoją siedzibę Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Następnie zatrzymaliśmy się w Zajeździe Gryźlińskim i rozkoszowaliśmy się smakiem najlepszego placka gryźlińskiego. Rewelacja.
Oczywiście wcale nie musimy wyjeżdżać z Olsztyna, by nauczyć się aktywnego spędzania czasu. W naszym mieście możemy obcować z przyrodą np. w Ptaszarni, Papugarni, nad jeziorami czy w miejskich parkach. Podziwiać sztukę na licznych wystawach i poznawać historię Stolicy Warmii i Mazur.
Tak spędzaliśmy wakacje w Warsztacie Terapii Zajęciowej. A jak Wy je spędzaliście? Wysyłajcie zdjęcia na naszego facebooka.